WYSPA WIELKANOCNA I TAPATI RAPA NUI
Ewa Wilczyńska-Saj
15 października (wtorek), godz. 17.30
Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Stachury w Nowej Soli, ul. Bankowa 3
wstęp wolny
Pomiędzy falami oceanu, gdzieś daleko na Pacyfiku, skrywa się jakby przed światem maleńka wysepka – Rapa Nui. Żeby zobaczyć to miejsce i ten dystans, trzeba naprawdę mocno zakręcić globusem. Albo po prostu przyjść na spotkanie i dać się przenieść w ten tajemniczy zakątek. Pełen kamiennych posągów, pięknych ludzi, dzikich koni, wygasłych wulkanów, zagadek oraz duchów. Poznać festiwal jak z bajki, zobaczyć nietypowe tradycje, posłuchać radosnej muzyki i poczuć wyspiarski klimat przesiąknięty niemal do każdego kadru.
Będzie to czas pełen obrazów, opowieści, ciekawostek i filmików, którymi nasza gościni postara się zaczarować przybyłych. Pokaże jak to jest zamieszkać na końcu świata, powie z czym kojarzą tam Polaków i dlaczego ta Wyspa nie powinna nazywać się Wielkanocną.
Ewa Wilczyńska-Saj – podróżniczka, badaczka kultury Rapa Nui, twórczyni w sieci. Miłośniczka natury, muzyki i słowa. Od dziesięciu lat aktywnie podróżuje po świecie i o tym pisze, opowiada w podcaście ,,Wyspa zwana Wielkanocną" oraz przekazuje relacje w mediach społecznościowych, jako EwAway. Odwiedziła ponad 50 krajów na 6 kontynentach, ale to ta niewielka wyspa pośrodku Oceanu Spokojnego skradła jej serce najbardziej. Dlaczego? Zapisz termin w kalendarzu i przyjdź na spotkanie, by posłuchać i dać się oczarować magii kamiennych posągów Moai.
------------------------------------------------
POŁĄCZENIE KONIA I OSŁA. DWIE DZIEWCZYNY NA ACONCAGUI
Klaudia Bogusz
23 października 2024 (środa), godz. 17.30
Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Stachury w Nowej Soli, ul. Bankowa 3
wstęp wolny
Odległa Argentyna, bariera 6000 m n.p.m., dużo zapału, odwagi i pyłu. A w tle najpiękniejsze na świecie Andy. Jak się zabrać za Ankę? Na co uważać? O czym pamiętać? Zapraszam na pikantne opowieści z najwyższego szczytu poza Azją – Aconcagui!
Klaudia Bogusz: ,,Kocham być w drodze. Kiedy czuję wiatr we włosach, wiem, że żyję. Dlatego wspinam się, wędruję, jeżdżę, latam. Mam 28 lat, odwiedziłam 19 proc. świata. Mieszkałam na Tajwanie, Teneryfie, w Turcji… coś nie na ,,T" też się znajdzie – ostatnio wyprowadziłam się z Gruzji. Nie mam domu, ale mam dużo funu! he he. Oprócz najwyższych szczytów świata marzę o adopcji psa, którego nazwę Browar. A potem drugiego — tego nazwę Burger. Jeśli miałabym do końca życia jeść tylko jedną rzecz, byłby to domowy chleb Oli Malinowskiej z masłem i solą".
Organizatorami obu spotkań są Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty i Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Stachury w Nowej Soli. Zadanie dofinansowane jest ze środków Miasta Nowa Sól.