Sponsorką nowych „Książek” jest Ursula K. Le Guin. Czego nie wiecie o autorce doskonałego „Ziemiomorza”? Być może tego, że pisze od samego rana i wstaje o 5.30. Że pisarką chciała zostać od dziecka, pisać nauczył ją starszy brat, a pierwsze opowiadanie stworzyła jako dziewięciolatka. Co jeszcze? Sprawdźcie w sierpniowym numerze.
Co w nowym numerze „Książek”?
O czym jeszcze przeczytacie w najnowszych „Książkach. Magazynie do Czytania”? Polecamy waszej uwadze tekst o fabryce (już bez) snów. Dowiecie się, jak to jest, że kiedy Hollywood oferuje arcydzieła, Ameryka jest na fali. Kiedy z kolei brakuje w nim werwy i pomysłów, przygasa cały kraj. Na czym polega współczesny kryzys opowieści? Czytajcie w artykule Macieja Jarkowca.
„Chłopiec miejscami uśmiechnięty”, czyli wyjaśnienie, że w przypadku Boya – narodowego dobra naszej kultury – radosny w nim był głównie pseudonim. O Tadeuszu Żeleńskim, jaki wyłania się z nowej biografii „Książę”, pisze Janusz Rudnicki.
Co poza tym? Analiza „Magicznej rany”, nowej głośnej powieści Doroty Masłowskiej. „Suplementy siostry Flory”, zachwycający debiut Stanisława Syca. Rozmowa z Zadie Smith, jedną z najpopularniejszych brytyjskich pisarek, której „Oszustwo”, uznane przez „The New York Times” za jedną z dziesięciu najlepszych książek ubiegłego roku, ukaże się po polsku już we wrześniu.
Z wywiadu dowiecie się między innymi, czy tak naprawdę wszyscy jesteśmy oszustami i jak autorka połączyła powieść o relacjach międzyludzkich z historią o rozplotkowanej scenie literackiej i niewolnictwie – i nie zrezygnowała przy tym z dobrego smaku.
Pornograf? Mizogin? Cynik? Nihilista? Dlaczego mimo wszystko warto czytać Henry’ego Millera, zastanawiają się Magdalena Środa i Katarzyna Wężyk. Renata Lis opowiada o kotach i ludziach i wyjaśnia, jak te wyniosłe drapieżniki stały się naszymi ulubionymi towarzyszami, a Wojciech Kuczok czyta zapisywane przez 70 lat „Notesy” Andrzeja Wajdy.
„Kiedy człowiek zacznie się nad tym zastanawiać, trudno już myśleć o czymkolwiek innym" – wyznał ekonomista Robert Lucas. Chodziło mu o fenomen wzrostu gospodarczego”. Wojciech Orliński analizuje dogmaty ekonomistów. Tłumaczy, że jeśli się ożenisz ze swoją sprzątaczką, PKB spadnie. Ale możesz dla odmiany oddać rodziców do domu opieki – od tego wzrośnie.
Czy rośliny są inteligentne, pamiętają, uczą się, czują? A może nawet mają świadomość? Dowiecie się z tekstu Tomasza Ulanowskiego.
Artykuł powstał we współpracy z wydawcą „Książek. Magazynu do Czytania”
Konrad Wrzesiński, lubimyczytac.pl